Ministerstwo Finansów zapowiada zmiany w prawie podatkowym. Szczególnie szeroko komentowane są modyfikacje dotyczące ograniczenia w zaliczaniu leasingu samochodów do kosztów uzyskania przychodów. Co takie rozwiązanie oznacza w praktyce i jak się do niego przygotować? Sprawdź to razem z adwokatem Mikołów Grupa Masterbill.
Leasing teraz
Na samym początku warto bliżej przyjrzeć się temu, jak sytuacja leasingowa wygląda obecnie. Na ten moment, leasingobiorca jest w stanie odliczyć od przychodu wydatki użytkowania samochodu w postaci kwot na naprawę czy paliwo. Co więcej, może także zaliczyć do kosztów przychodu odsetki i raty leasingowe, czyli wszelkie opłaty znajdujące się w umowie leasingowej. Zapowiadane przez Ministerstwo Finansów zmiany zapowiadają jednak rewolucję w tym zakresie. Według specjalistów, zmiana reguł rozliczania kosztów leasingu samochodów uderzy przede wszystkim w drobnych przedsiębiorców, dla których dotychczas cały proces był opłacalny.
Zmiany okiem Adwokata Mikołów z Grupy Masterbill
Adwokat Mikołów z Grupy Masterbill sprawdza, jakie zmiany nas czekają. Oto kluczowe modyfikacje, jakie ministerstwo planuje wprowadzić w zakresie leasingu dla firm.
- Limit zaliczania rat leasingowych do kosztów podatkowych w kwocie 150 tys. złotych,
- W przypadku pojazdów wykorzystywanych do celów mieszanych, ma zostać wprowadzony limit kosztów (do 50% wartości pojazdu) podatkowych zarówno odpisów amortyzacyjnych, jak i wydatków ponoszonych w związku z eksploatacją samochodu. Taka zmiana może się wiązać ze wzrostem obciążeń publicznoprawnych.
- Zwiększenie limitu podatkowej amortyzacji do wysokości 150 tys. złotych. Obecnie takie ograniczenie nie występuje w prawie polskim.
Kiedy zmiany w leasingu
Planowane zmiany generują wiele pytań i wątpliwości. Przedsiębiorcy mogą się nawet zacząć zastanawiać, czy nie zrezygnować z leasingu lub nie pospieszyć się z podpisaniem umowy do końca 2018 roku. Tu przeszkodą może być jednak brak konkretnych danych odnośnie terminu wprowadzenia ograniczeń. Jak dotąd, Ministerstwo Finansów nie poddało bowiem żadnych konkretnych planów. Najprawdopodobniejsza na chwilę obecną data to styczeń 2019, co oznaczałoby, że zmiany zaczęłyby obowiązywać od 2020 roku. Skąd taki przestój czasowy? Ta rozbieżność wynika z faktu, że w trakcie roku podatkowego (czyli roku kalendarzowego) nie mogą być wprowadzane zmiany, które będą działać na niekorzyść podatników – a takie dla niektórych byłby na pewno propozycje Ministerstwa Finansów.
Przedsiębiorcy zastanawiający się nad leasingiem nowe umowy powinni podpisać już teraz. Wynika to z prostego założenia – jeśli podatnik zawrze ją jeszcze w tym roku, to jest szansa, że będzie mógł skorzystać z dotychczasowych regulacji.
Zastanawiasz się, jak planowane zmiany wpłyną na prowadzone przez Ciebie przedsiębiorstwo? Skontaktuj się z adwokatem Mikołów Grupa Masterbill, który rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości – i podejmij najlepsze decyzje dla swojej firmy.
Komentowanie wyłączone.